Nammaniee

Nammaniee

piątek, 30 października 2015

Mix inspirations 2015 - lifestyle I style I fashion

Zapraszam Was na jesienno, wrześniowo-październikową dawkę moich inspiracji. 





 





Jeśli posiadacie swoje tumblr'y to zostawcie linki w komentarzach !













Jeśli podobają Wam się tego typu posty to dajcie znać :) 

czwartek, 29 października 2015

Produkty, których NIE polecam


Chyba wszystkim z nas zdarzyło się sięgnąć, po produkty z polecenia znajomych lub po zapoznaniu sie z pozytywnymi opinami w Internecie. Przyznaję się, ja się skusiłam wiele razy.
Impuls, który przyczynia się do zakupienia danego produktu, często jest powodowany przez 
działania promocyjne, danej firmy.

Jakich ja NIE polecam produktów?  Z których NIE byłam zadowolona i nigdy bym NIE poleciła ich Wam? O tych kilku produktach w dzisiejszym poście. 

Zapraszam ;)

1. Maska oczyszczajaca Ziaja PRO z glinką zieloną+ mikrodermabrazją do cery tłustej i mieszanej. Konsystencja i kolor, zapach lekko przypominajacy podstawową maseczkę nawilżającą z Ziaji, dostąpną w każdej drogerii. Ta jednak ma zdecydowanie rzadszą konsystencję, która zawiera delikatne, drobne drobinki (peelingujące). Nie wiem ile trzeba nakłądać tej maseczki, żeby zużyć to opakowanie. Ja nakładałam ją bardzo często. Bywały dni, że miałam ją na sobie codziennie.
 Czy zauważyłam jakieś działanie ? Nic a nic, zero !  Słyszałam wiele pozytywnych opinii, jednak znam o wiele lepsze maseczki, a co najważniejsze efekty po nich są zauważalne.
Zapłaciłam za nią ponad 30zł i pieniądze te poszły w błoto.
 2. Zmywacz ISANA. Potrzebowałam małej buteleczki zmywaczu na wyjazd. Używałam do tej pory również zmywacza z Isany, ale wersji migdałowej. To mój ulubiony zmywacz i go Wam polecam. 

Natomiast ten zmywacz to jakaś katastrofa. Byłam załamana, kiedy zmyłam nim paznokcie. To jak paznokcie i wszystko wokół po nim, wygląda,  to jest straszne. Zostawia białe ślady, które potem ciężko zmyć. Zawiera " olejki pielęgnacyjne i w składzie nie ma acetonu. hahahaha :D
Jeszcze ten zapach... BUBEL straszny ! Myślę, że gdyby ktoś używał tego częściej,
 to jego paznokcie i skórki byłyby w opłakanym stanie. 
 3. Clinique, dramatically different moisturizing lotion+. Mała próbka, której nie byłam w stanie zużyć do końca. Zachęcona ponownie pozytywnymi opiniami, kupiłam ten produkt jako dodatek do gazety. Już po kilku użyciach wyskoczyły mi krostki. Odstawiłam go bardzo szybko. Uważam, że przyczynia się do zapychania.
Nie posiada konkretnego zapachu i pewnie duża wersja jest sporo warta. 
Jednak cena w tym przypadku nie przekłada się na jakość.
 4. Lakier do paznokci MAY TO BE COSMETICS, 10, kolor ładny baby pink. Jednak nie da się nim  kompletnie pomalować paznokci. Nawet po 4 warstwach są widoczne smugi. NIE polecam
 5. Serum wzmacniające z wapniem,wit C. Firmy Lovely. Jest to kosmetyk wszechczasów wg portalu Wizaż.pl. Serio ? Na mnie nie działa, nie zauważyłam poprawy. Uważam, że jest beznadziejny i nie polecam.

 6. Według producenta: Rozpieszczające i wzmacniajace włosy mleczko Lab 35 do suchych, łamiących się włosów, Kallos. Obciąża strasznie włosy. Producent pisze, że można używać zarówno na mokre jak i suche włosy. Po zastosowaniu na suche, włosy nadaja się tylko do umycia. Efektu poza dodatkowym obciązeniem to, ta odżywka nie daje a o wzmocnieniu nie ma mowy. U mnie się nie sprawdziła i męczę się z nią strasznie.


Jeśli ktoś stosował jakiś produkt przedstawiony przeze mnie,
 koniecznie dajcie znać w komentarzach, czy jesteście tak zawiedzione jak ja.

Pozdrawiam :) 




niedziela, 18 października 2015

Siemię lniane - dlaczego warto po nie sięgać ?

Zapraszam Was na post, w którym przedstawię Wam właściwości siemienia lnianego. 

Zdrowe odżywianie stało się obecnie bardzo modne. Dobrze, że przywiązujemy coraz większą uwagę do tego, co spożywamy. Moim zdaniem najważniejsze w tym wszystkim jest to, że powinniśmy zachować zdrowy rozsądek. Tak jak i w każdej innej dziedzinie naszego zycia. Jednak to już temat na inny post J 
Pewnie wiecie, że jednym z najzdrowszych na świecie olejów, jest olej lniany. Olej ten jest pozyskiwany właśnie z nasion siemienia lnianego, o którym jest dzisiejszy post. Do rzeczy.

Właściwości siemienia lnianego:
Siemię lniane charakteryzuje się bardzo wysoką wartością odżywczą.
Zawiera:
- bardzo dużo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3
- błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny
- witaminę E
- cynk,
-lecytynę,
- flawonoidy
- fitoestrogeny.
Inne warte wspomnienia składniki w jakie obfituje siemię lniane to:
-witamina B1
-witamina B6
-kwas foliowy
-magnez
-żelazo
Lecznicze działanie:
- Obniża poziom cholesterolu we krwi;
- Upośledza wchłanianie glukozy w przewodzie pokarmowym;
- Siemię lniane wykazuje właściwości przeciwmiażdżycowe, przeciwnowotworowe, przeciwzapalne (stosowany w stanach zapalnych przewodu pokarmowego jak również w chorobie wrzodowej zarówno żołądka, jak i dwunastnicy)
-Nasiona lnu polecane są osobom, które nie lubią jadać ryb.
Co dla mnie jest najważniejsze, że oprócz wielu składników odżywczych działa ono na nasz wygląd zewnętrzny- włosy,skóra,paznokcie (oczywiście aby wyglądać dobrze na zewnątrz, należy zadbać o wnętrze, o cały nasz styl życia)
Siemie lniane ma wiele zastosowań. Może posłużyć jako maska na włosy albo preparat do namaczania paznokci. Oczywiście wszystko po to, żeby je wzmacniać. Zmielone siemię lniane można dodawać w zasadzie do każdego posiłku. To już zależy od osobistych preferencji. Odsyłam Was do filmików na yt. Polecam :


UWAGA:
- Nie powinno się spożywać dziennie, więcej niż 2-3 łyżek (na opakowaniu jest troszeczkę więcej tych łyżeczek, jednak ja zalecam mniejszą ilość ) ;
- Koniecznie trzeba pamiętać o piciu dużej ilości wody;
- Siemię lniane jest dość kaloryczne - 1 łyżeczka (9 g) nasion  dostarcza 46 kcal.
- Należy zwrócić uwagę na formę w jakiej przyjmuje się siemię lniane. Najlepiej jeśli jest ono zmielone. Dzięki temu, składniki w nim zawarte są łatwo przyswajalne dla organizmu.
- Jak każda rzecz, siemie lniane posiada również minusy: siemię lniane stanowi źródło niewielkich dawek związków cyjanowych, szczególnie jeśli spożywa się je na surowo. Organizm ludzki jednak posiada zdolność neutralizacji pewnych dawek związków cyjanowych – 3 łyżeczki mielonego siemienia lnianego dziennie są zupełnie bezpieczne a równocześnie stanowią dawkę efektywną, jeśli chodzi o korzystne działanie na zdrowie. Także spokojnie: włączając siemie do naszej diety z pewnością przyniesie to więcej korzyści niż strat J

Przykład zastosowania:
- w kuchni- wszystko według waszych preferencji, może stanowić dodatek do wielu potraw i przekąsek, np.:
"Sezamki siemieniowe"- Do podprażonego na patelni siemienia lnianego (przykryć pokrywką) dodać małą ilość miodu. Smaczne i zdrowe!
-TO CO MNIE INTERESUJE: dzięki regularnemu spożywaniu siemienia nasze włosy mają rosnąć szybciej a maseczki mają odżywiać nasze włosy !

Przykładowa maseczka z siemienia lnianego:
2 łyżki siemienia lnianego zalać  wodą i gotować  w rondelku ok 10 min. Siemię lniane należy gotować powoli, na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając (siemię ma tendencję do przywierania do dna garnka). Po tym czasie zobaczymy, że ziarenka siemienia lnianego łączy żel. Wtedy należy zdjąć garnek z ognia, a następnie oddzielić ziarna od żelu.
Żel z siemienia lnianego nakładamy na czyste, wilgotne włosy na 30-45 min., zawijamy ręcznikiem i czekamy. Po tym czasie włosy wypłukujemy i suszymy. Żel można też nałożyć na całą noc, wtedy oczywiście efekt będzie silniejszy. Do tego możemy dodać np. olejek, który jeszcze bardziej odżywi włosy. 

Jeśli chcemy przygotować płukankę, wystarczy przecedzić siemię trochę wcześniej, lub rozrzedzić gęsty żel, lekko go podgrzewając i dodając wody. Ilość siemienia zależy od:  tego, jak dużo mamy włosów oraz czy zależy nam na większej ilości gęstego żelu czy tylko na płukance. Ilość wody również zależy od tego ile siemienia użyłyśmy.
Całość gotować około 10-15 minut od momentu wrzenia, na małym ogniu.
Następnie należy, przetrzeć siemię przez sitko i odstawić żel do wystygnięcia :) Nałożyć na włosy płukankę, którą potem należy obficie spłukać pod prysznicem i zostawić. Nadmiar odcisnąć w ręcznik.


Oczywiście po takim zabiegu włosy o wiele lepiej reagują na stylizację, (nawet na prostowanie). Zdecydowanie mniej się puszą, są bardziej gładkie, podatne na układanie i leciutko dociążone ale jednocześnie bardzo sprężyste.

Ja niedługo wypróbuję tych przepisów na moje włosy i zdecydowanie jestem na TAK do włączenia siemienia lnianego do naszej zbilansowanej diety.
Jest TANIE a jego właściwości zachwycają.

środa, 14 października 2015

Ulubieńcy września I października 2015

Witam ponownie po krótkiej przerwie :)

Moja nieobecnosć na blogu spowodowana jest brakiem czasu. Od października rozpoczęłam studia i staram się zorganizować sobie czas:) Mam nadzieję, że już niedługo wszystko uporządkuję i posty bedą pojawiały się regularnie :)

Zapraszam wszystkich na mój INSTAGRAM:

nick:  nammaniee 

szukajcie, obserwujcie ! Zapraszam :D

Postanowiłam, że przedstawię Wam kilka moich ulubionych produktów z ostatnich tygodni.

1. Szczotka w kompakcie TANGLE TEEZER, fioletowa, zdecydowany ulubieniec. Nie korzystam już z normalnych szczotek czy grzebieni. Super rozczesuje, nie ciągnie włosów i idealna dla osób, które często podróżują. WARTO zainwestować.

2. Kamuflaż z Catrice, kolor 010 IVORY. Cena ok. 13zł. Mój ulubieniec już od kilku lat, nie rozstaję się z tym produktem. Polecam wszystkim, którzy szukają świetnie kryjącego korektora. Nie miałam lepszego. Doskonale radzi sobie z kamuflażem niedoskonałości. Ma kremową kosytencję.

3. Rajstopy w sprayu SallyHansen (Airbrush Legs) kolor Tan. Zdecydowałam się na ten spray i byłam bardzo zadowolona. Nogi wyglądały jak po dobrym samoopalaczu. Spray należy umiejętnie nakładać i szybko rozsmarowywać. Polecam kupić online a nie stacjonarnie. Efekt delkatnej, złocistej opalenizny.

4. Glinka zielona BIOCOSMETICS. Recenzja glinki już pojawiła się u mnie na blogu (KLIK), więc nie będę się zbędnie rozpisywała. U mnie sprawdziła się bardzo dobrze.

5. Jedwab do włosów SLEEK LINE, używam go, od kilku lat na końcówki. Uwaga, celem jedwabiu jest wygładzenie włosów, a nie ich odbudowa i regeneracja. Ta spisuje się całkiem dobrze. Jednak jej głównym plusem jest cudowny zapach.  Polecam.

6. Puder brązujacy Kobo. Mój ulubiony, daje delikatny ale zadowalający efekt. Ma piękny kolor ! Jeden z lepszych, drogeryjnych produktów do konturowania.

7. Żel DUAC. Dostępny na receptę. Zdecydowanie moja ulubiona maść. Niezbędny element mojej pielęgnacji, trądzikowej cery. Post z recenzją (KLIK)

8. Lakier do paznokci Rimmel 703 White Hot Love, który ma zasychać w 60 sekund. Miałam nim pomalowane paznokcie tylko 2razy. Muszę przyznać, że za każdym razem wytrwał on ma moich paznokciach niemal cały tydzień. Jestem pozytywnie zaskoczona trwałością i jego wyglądem na paznokciach. Efekt możecie ocenić same, mi się bardzo podoba. Uwielbam białe lakiery do paznokci. Jeśli chodzi o jego wysychanie, to faktycznie schnie szybiej nż zwykły lakier. Mam nadzieję, że dalej będzie spisywał się tak samo dobrze :)
Zdjęcie po 6 dniach od nałożenia lakieru. 
9. Kolejny ulubieniec to opaski na włosy z H&M. Kupione na dziale sportowym. Wenętrzna ich strona jest pokryta silikonową warstwą, która uniemożliwia ześlizgiwanie się opasek z włosów. Używałam ich niemal przez pół roku i polecam wszystkim. Świetna jakość.

10. Ostatni ulubieniec to klej do rzęś DUO. Ja mam w ciemnym kolorze. Zgadzam się z opinią, że to jeden z najlepszych klejów do rzęs. Świetna jakość !

Jeśli używałyście tych produktów, dajcie znać jak sprawdziły się u Was.


Dziękuję wszystkim za odwiedzanie mojego bloga, wszystkie komentarze.

Pozdrawiam i zapraszam do subskrypcji. 

niedziela, 4 października 2015

Nominacja LIEBSTER BLOG AWARD !

Witam po krótkiej przerwie. 
Ostatnio mam tyle na głowie, że nie wiem w co ręcę włożyć :) Teraz chwila relaxuuu.

Po pierwsze bardzo serdecznie dziękuję WSZYSTKIM za życzenia, a przede wszystkim http://foryoustyletv.blogspot.com/ za nominację do tej zabawy :)

Zasady są proste. 

Nominowana osoba odpowiada na 11 pytań i wymyśla kolejnych 11. Do tego nominuje 11 blogów, których autorzy odpowiadają na zadane pytania.

Akcja ta, to doskonały sposób na poznanie bloggerów oraz na rozpowszechnienie mało znanych blogów.

Mi się to podoba, mam nadzieję, że Wam również :)

ZACZYNAMY

Moje pytania:
1.Kiedy ostatnio kupiłaś sobie jakieś ubranie i co to było?
Zdałam sobie sprawę, że dawno nie byłam zakupach :) Kupiłam ją na wyprzedaży w sierpniu. 
2. Jakie kolory lakierów do paznokci preferujesz?
Preferuję biel, czerń, odcienie czerwieni (kolor wina/burgund) oraz pastele, baby blue, mięta, pudrowy róż.
3. Co Cię najbardziej wkurza?
Wkurzają mnie fałszywi ludzie,kłamcy oraz ludzie uważający się za lepszych od innych. Denerwują mnie ochroniarze i panie pracujące w sklepach z odzieżą, drogeriach, które wciskają największe badziewia,  kłamią w żywe oczy i każdego potencjalnego klienta mają za złodzieja. Strasznie nie lubię też, kiedy ktoś rusza moje rzeczy bez pytania :)
4. Co najczęściej znajduję się na Twojej kanapce?
hmm almette,pomidor,zioła,ser
5. Ulubione ciasto?
Trudne pytanie, bo uwielbiam większość, od serników po słodsze rafaello, snickersa. Lubię bardzo sernik na zimno z truskawkami.
6. Jesteś pesymistką czy realistką? Odpowiedź uzasadnij:)
Moim problemem była mała wiara w siebie, zawsze uważałam, że coś mi sie nie uda, w efekcie poddawałam się. Obecnie zmieniłam już myślenie i idę do przodu, nie wybiegam w przyszłość, żyję tym co tu i teraz i realizuję cele i marzenia. Z małymi poślizgami, ale udaje mi się :) Trochę bujam w obłokach, ale ludzie ściągają mnie na ziemię, dosyć szybko.heheh 
Jestem realistką, bo pesymizm to zła rzecz, trzeba od niego i od takich ludzi uciekać jak najszybciej.
7. Bez czego nie wychodzisz z domu?
Bez makijażu haha chociaż obecne tempo życia, częstsze przebywanie
w większym mieście zmusza czasami i do wyjścia bez niego.
8. Wolisz styl sportowy czy elegancki?
Zdecydowanie sportowy ! 
Bardzo dawno temu powiedziałam, że nawet jak będę starą, pomarszoną babcią to nie zamienię moich snapów i fullów(nowych erek) na mohera.
9. Co najczęściej robisz w wolnych chwilach?
Oglądam youtube, słucham muzyki, jem, oglądam filmy, robię maseczki
 i chodzę na imprezy :D
10. Co jest Twoim ulubionym kosmetykiem i dlaczego?
Kolejne ciężkie pytanie. Tego jest tak dużo, że nie jestem w stanie wybrać. Pielęgnacja, kolorówka..Jeśli chodzi o makeup to nie wyobrażam sobie mojej kosmetyczki bez Camouflage'u z catrice. Jest niezastąpiony i na każdą kieszeń. Świetnie kryje!
11. Twój ulubiony film.
W tym przypadku również nie mogę wybrać jednego ulubionego. Lubię Krok do sławy, 8 mila, Step up, Pearl Harbor, Troja, Batman (wszystkie części, 3 ost. najlepsze). Mogę tak długo wymieniać :D

To na tyle. Dzięki jeszcze raz za nominację! :*

Nominowane blogi:

Pytania dla WAS:
1. Przecietny dorosły człowiek powinien spać 7-8 godz. Jak to wyglada w Twoim przypadku ? Jesteś nocnym markiem czy porannym ptaszkiem?
2. W jakim gatunku muzycznym gustujesz ?
3. Rzecz nr 1 na liście życzeń. Co byś bardzo chciała mieć, 
a jeszcze Cię nie stać?
4. Ulubiony serial ?
5. Co najczęściej jadasz na obiad?
6. Ulubiony produkt do pielegnacji włosów?
7. Jakiego perfumu obecnie używasz i czy polecasz?
8. Jaki jest Twój ulubiony kosmetyk do pielegnacji cery?
9. Jaki jest Twój ulubiony sklep/drogeria internetowa?
10. 1 najdroższa rzecz w Twojej kosmetyczce oraz 1 najdroższa w Twojej szafie.
11. Twoje niezbędne rzeczy na zimne, jesienne dni i wieczory :)

Życzę powodzenia. Czekam na Wasze odpowiedzi !

Pozdrawiam  :)