CZEŚĆ ! Dzisiaj mały haul zakupowy z INGLOTA i DOUGLASA. Jak chyba każda kobieta lubię testować nowości. Oczywiście jeszcze jestem kobietą sukcesu przed sukcesem, dlatego też nie mogę poszaleć, tak jak bym chciała :)
W DOUGLASIE kupiłam pigment z kolekcji J.Lo. Wygląda na różowy ale mieni się na zielono w naturalnym świetle. Ciekawy i ładny kolor. Koszt ok 49zł.
Kolejna rzecz to mgiełka do skóry mieszanej/tłustej z INGLOTA. Ma intensywny, świeży zapach. Dobrze się sprawdza przed makijażem i po. Idealna do odświeżenia w ciągu dnia :)
BAAAARDZO polecam te maseczki w płacie. Można je kupić, np w douglasie. Koszt ok 15,90zł.
Fajnie nawilżają, rozświetlają skórę. Tutaj mam akurat kojącą i ściągająca pory. Jednak myślę, że każda jest warta przetestowania.
Kupiłam malutki 15 ml podkład Double wear, Estee Lauder. Zapłaciłam za tą pojemność 39,90zł. Jest to dosyć ciemny i pomarańczowy kolor, jednak chciałam go przetestować( zanim kupię dużą pojemność). Dostałam też próbki w innych kolorach. Podkład testowałam 2 i na twarzy, na zdjęciach wygląda super ! Mieszam go z jaśniejszym kolorem innego podkładu i na wielkie wyjścia bardzo polecam.
Maseczka na usta w płacie żelowym, firmy PILATEN. Koszt to 1,99zł. Jest super ! Bardzo fajnie nawilża i nie kosztuje dużo. Warto wypróbować.
Do zakupów dostałam również miniaturki zapachów :) Lubię mieć zapas takich na imprezy :D
A teraz czas na coś do picia :) Tego chyba jeszcze u mnie nie było, ale jest to tak innowacyjne i dobre, że postanowiłam dodać. Foods by Ann, czyli smoothie od Ani Lewandowskiej o smaku banana, mango i kurkumy. Potrzeba tylko wody i smooothie po wymieszaniu jest gotowe. Można dostać, np. w Piotrze i Pawle :)
To by było na tyle. Jeśli czytasz ten post, to zostaw ślad po sobie. Będzie mi mega miło !
POZDRAWIAM :)