Heej ! Witam po krótkiej przerwie wynikającej z braku czasu :) Załatwiam wszelkie formalności w związku z moimi studiami. Czeka mnie dosyć duże wyzwanie...
Dzisiaj zapraszam Was na post, o produktach do włosów i ciała, które zużyłam :)
Na youtube zwą to Projektem denko.
No to zaczynamy:
Szampon do włosów ogx argan oil of morocco, w wolnym tłumaczeniu: rewitalizujący szampon do włosów z olejkiem arganowym. Co mogę powiedzieć: to już moje 2 opakowanie szamponu z tej firmy. Uwielbiam do nich wracać. Mimo słabych opinii na wizaz.pl, u mnie się super sprawdził. Fajnie oczyszczał, nie obciążył moich cienkich włosów,ale włosy były faktycznie lekko wygładzone. Być moze to wpływa na to, że włosy szybciej się przetłuszczają ale ja lubię efekt mięciutkich, lśnących i gładkich włosów. Cena dosyć wysoka, w hebe zapłaciłam na promocji ok 25 zł. Normalna cena to ok. 30zł. Na wydajność i pienienie się również nie narzekam. Fajny produkt.
Odżywka do włosów Garnier Ultra Doux z olejkiem z awokado i masłem karite do włosów suchych i zniszczonych. Po pierwsze super skład ! Po drugie, produkt tani, wydajny i dobry ! Za taką cenę odżywka jest super ! Robi co ma robić, cudów nie działa ale sprawdza się bardzo fajnie jako odżywka do codziennej pielęgnacji. Moje włosy bardzo ją lubią. Warto wypróbować.
Odżywka do włosów L'oreal Ever Richie. Zawiera roślinne olejki z lnicznika siewnego i moreli. Ma zapewniać odżywienie nawet ekstremalnie suchym włosom. Nie zawiera siarczanów. Kupiłam ją będąc UK. Miałam nadzieję, że moje włosy będą pięknie lśniące, odżywione, gładkie.. no i troszeczkę się zawiodłam. Odżywka jak odżywka, była po prostu ok. Nie było spektakularnych efektów. W Polsce na stronach internetowych cena to ok. 30 zł. Za taką cenę nie polecam, mimo że jest bardzo wydajna, nic złego nie robi. Wymagam od odżywki czegoś więcej niż tylko efektu okey. Znacznie lepsza i tańsza jest ta z Garniera.
Serum wzmacniające do włosów L'Biotica. Stosowałam na końcówki, obciąża włosy troszeczkę mniej niż jedwabie do włosów. Produkt całkiem dobry ale nie wiem czy kupię ponownie. Cena ok. 15zł
Samoopalacz Sun+ magic tan, Avon. Produkt ten zawiera w sobie drobinki rozświtlające (początkowo bardzo mi się to nie podobało.) Ma dosyć mocny zapach. Sprawdził się dobrze. Po kilku aplikacjach widoczna była całkiem fajna, delikatna opalenizna.
Krem do rąk, łokci, kolan i stóp. Palmer's Cocoa Butter Formula z wit.E. Gęsta konsystencja, kakowy zapach, nawilżał całkiem dobrze. Tą wersję kupiłam w UK. Używałam też innej wersji, w Polsce krem do rąk z tej firmy kupiłam za 10zł i serdecznie polecam. I like it !
Balsam do ciała pod prysznic, Cocoa&Milk, Nivea. Produkt ciekawy, zapach delikatny,kremowy, lekko nawilżał. Cieszę się, że wypróbowałam.
Koniec części 1.
Dajcie znać czy używałyście, któregoś z tych produktów i jak u Was się sprawdzały.
Dziękuję serdecznie za obserwację i wszystkie miłe komentarze. :* To bardzo dużo dla mnie znaczy !!!
Tradycyjnie na koniec coś muzycznego w moim klimacie.
Dziękuję jeszcze raz, pozdrawiam i do następnego,
N.
bardzo lubię tę odżywkę z garniera :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Lubie produkty z garnier ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Odżywka z Garniera również bardzo mi podpasowała :)
OdpowiedzUsuńFajne te produkty, może któryś przetestuję:)
OdpowiedzUsuń